[...] bo 10x42 / 10x42 / 14x36 + aero 35 min Trening którego nie lubię, ale poszedł nie najgorzej. dodane prawie wszędzie, ale gdzie niegdzie już powtórzenia nie wyrobione. Co raz ciężej już utrzymać progres. Pompka jako taka, choć łapy jakby lepiej dostały niż barki. Jutro nogi w końcu ;-) Dzisiaj waga pierwszy raz poniżej 107kg, dokładnie 106,7 ;-)
Krystian - bo nie lubię takiego pompowania. Zero ciężkich ćwiczeń, jakiejś walki. Nie moja bajka. Eagle - sam trening barki i łapy koło 1,5h, ale dzisiaj jeszcze brzuch robiłem na koniec. No to mamy dokładnie takie samo podejście :-) Nie ma to nogi czy plecy ciężkie
dobry trening dzięki Przemo :D tak jak Grzesiek napisał w komentarzu pier**li jak potłuczony :D dobrze wygląda, nogi robią wrażenie, takie pręgi na dupie by mi się przydały :D Forma jak na 8tyg bez komenatrza, ale PRzemkowi zawsze redu fajnie sprawnie szło. Sylwetka jest trzeba umieć ją pokazać pare mankamentów do poprawy tu tam i będzie o wiele [...]
Od dzisiaj lekkie zmiany. Zmieniam trening na PPL, z tym że nogi będą trenowane tylko raz w tygodniu. I wprowadzam rotację. Dzień HC oczywiście w dzień nóg, 520g WW, w inne DT 420g WW. DNT bez zmian 280g WW.
[...] z rana bardzo śpiący byłem, i ciężko było się zebrać. No ale moment się wkręciłem i poszło pięknie ;-) Ciężary dobrze dobrane, czyli wszystko z lekkim zapasem. Teraz jak nogi tylko raz w tygodniu będą, to od razu wkrętka w głowie, że trzeba doyebać je na 100% :-D Choć w sumie chyba i tak zawsze tak robię %-) Teraz zobaczymy tylko jak wejdzie [...]
[...] lżejszy ich trening, więc powoli dobiłem do końca. No ale na hipach już miałem dość, serio chciałem kończyć. Na dodatek skończył mi się szejk, musiałem dopijać zwykłą wodę %-) Po treningu apetyt siadł całkiem, ledwo zjadłem potreningowy. A teraz siedzę i czuję jak całe nogi pulsują %-) No i dzisiaj najniższa waga, pierwszy raz poniżej 103kg ;-)
[...] pozowania. Najgorzej moim zdaniem ta klatka bokiem, no i nie dopinam dupy w pozach tyłem. A co do formy, to na swoją obronę mam tylko tyle, że jestem cały zarośnięty, nogi po wczoraj mam tak obolałe że ciężko dopiąć, no i ogólnie pozuje już po całym treningu, więc i wypłukany mocno jestem. Oczywiście liczę na krytykę, jakieś wskazówki co [...]
[...] ćwiczeniach też progres, choć ciężko już było. I tricek na koniec bez szału, ot zrobiony bo zrobiony. Dzisiaj nawet już żadnego foto nie chciało mi się robić. Jutro lecą nogi, więc high carb, ale możliwe że dodatkowo jeszcze mocniej podbiję węgle. Zależy jak waga będzie z rana, bo dzisiaj rekordowe 101,3kg. I tu jeszcze do przemyślenia, ale [...]
[...] jakoś płasko. No ale też dawno mnie nie widział %-) Tak na prawdę jeszcze jutro będzie ciężko, bo wypada push którego nie lubię, czyli barki siłowo i klatka lżej %-) Potem nogi i HC, i od piątku już kcal pójdą w górę. Choć może na początek nie tyle kcal, co zmniejszę novothyral. No i zaraz wleci sdrol, więc powoli zacznie się zabawa :-) Kawałek [...]
[...] siadów już ledwo poszło, dzisiaj +5kg i wszystkie serie na totalnym luzie. 160tką też bym zrobił. Na suwnicy podobnie, +10kg i lajt. Odpychanie już trochę ciężej, bo tu już nogi dobrze przeorane były :-D Dwójki też z progresem, choć tu już zmęczenie robiło swoje, i wszystko jakoś ciężej szło :-D No ogólnie na prawdę dzisiaj poezja, oby tak do [...]
NOGI 1. Wyciskanie suwnica 3x12 2. Odpychanie siedząc 3x12 3. Prostowanie jednonóż 4x15 4. Uginanie leżąc 4x12 5. MCNPN z hantlami 3x15 6. HT na maszynie 4x12 7. Ławka rzymska 3x15 Ostatni trening nóg, już znacznie lżejszy. Choć i tak zajechał nieźle, może nie tyle fizycznie, co typowo mięśniowo. W każdym ćwiczeniu 3s faza negatywna, ale i [...]
[...] dniu przerwy tylko, no ale inaczej nie dało rady. Mimo to i tak znowu progres, i dobre nabicie mimo wczorajszego dnia LC :-) Jutro już normalnie push wleci, no i potem całe nogi. 106,5kg, więc idzie to w końcu ;-) Retencja spora, ale wydaje mi się że to właśnie głównie woda, i 2 tyg minicuta i znowu jestem fit %-) Była najlepsza poza, to teraz [...]
[...] raz na kilkanaście dni to szału nie będzie, ale 2x norma się trzyma, bo robili mi badanie teraz w szpitalu %-) Jeszcze dzisiaj i jutro bez aero, a we wtorek zrobię lekko nogi. Na jakieś mens fizik jeszcze by chyba uszło %-) Wiem że pokrzywione strasznie, no ale tego nie przeskoczę, nie kontroluję dobrze tej lewej strony. Chudo bo chudo, ale [...]
Dzisiaj nogi, ale tu nie ma sensu dawać normalnej wypiski. Trening ogólnie lepszy niż się spodziewałem, i bardziej chyba przeszkadzała ta prawa pachwina, niż niedowład w lewej :-D Zacząłem od wyprostów i uginania, ale już tu czułem że dobrze to idzie. Po 5 seriach spróbowałem odpychania. Jako tsko, jednak tu zgięcie w biodrze już było większe, i [...]
[...] trening. Na smithcie miałem dołożyć 5kg (90), ale poszło tak lekko, że dołożyłem jeszcze 5 :-D Oczywiście dalej z zapasem zrobione, mimo dodanych 10kg ;-) Hammer +2,5, maszyna +5, więc na prawdę super. Tylko jakiś lekko rozkojarzony byłem, i czucie nie do końca takie jak chciałem. Jutro nogi znowu, i może spróbuję trochę ciężej już je ruszyć ;-)
[...] Wszystko ze sporym zapasem, no ale i stabilizacja słaba jeszcze na skosie w górę czy w dół. Ale klatka o dziwo i tak dostała nieźle. Barki za to mega, tutaj jednak stały ciężar i więcej powtórzeń sprawdza się u mnie lepiej. Jutro nogi, gdzie czwórki pójdą bardziej siłowo. Nie mam jeszcze treningu, ale coś się wymyśli. Oby znowu dobrze weszło ;-)
[...] siady bardziej siłowo. Oczywiście z dużym zapasem, do ławki to było takie rpe6 może. Hacki trochę ciężej, ale też z zapasem na kilka powtórzeń. Jednak po regresie jakoś mnie przymroczyło. Lekko się wystraszyłem, ale szybko przeszło na szczęście. Dalej już też nie żyłowałem, ale mimo to pompa weszła bardzo dobra, i całe nogi dobrze przeorane.
[...] No i rozgrzewka jako tako, ale już czułem że ten ruch jest dziwny. Na główne serie założyłem 120kg, i tym ciężarem już cały ruch z dupy, zupełnie nie czułem tej lewej nogi... Zostawiłem w pisdu, i zrobiłem suwnicę jako główne. Może i na dobre wyszło, bo weszło bardzo dobrze, a ten zestaw będzie po prostu bez żadnej wersji siadów. A poza [...]
[...] powtórzeniu już aż poczułem że ciśnienie w bani skoczyło, więc więcej bym nawet nie próbował. Ale co dziwne w hackach i na suwnicy został zapas, mimo że tu i tu aż 10kg dodane. Dalej już mniejszy progres, i już bardziej na pompkę. Winter nie wiem czy poszło w nogi, ale i raczej ich nie ulało %-) https://zapodaj.net/images/35a93e3b01f30.jpg